sobota, 7 lipca 2012

30.06.12 - Warszaffka again :)

   A ja znów w Warszawie przez prawie cały dzień bo nudno w domu a sie umówiłam z koleżanką. Wakacje się zaczeły wiec brak karty miejskiej i jazda tylko na biletach za które same musimy zapłacić więc wyszło na to że przez cały dzień byłyśmy na nogach, z dwoma przerwami na Krakowskim Przedmieściu i KFC. Głowa mnie już boli bo dziś o 15 stopni za gorąco.

Pan Ziemia :D


 Tutaj coś kręcili ale jak podeszłam i spytałam co to dostałam odpowiedź 'Przepraszam ale ja tutaj pracuje i własnie dostałem sygnał ze musimy zaczynać'. Przez ten czas zdążył by mi powiedzieć co kręcą -.-

Kubuś-Pedofil który macał każdego kto do niego podszedł.





Dzisiejszy obiad.




Urocze




Atrakcja dla dzieci <3




Znów Espańa :D


Budowa drugiej linii metra, środek miasta, wymarła ulica i cisza dookoła.








Napisy na kiblowych drzwiach w KFC.

O, moje włosy własnie tak.

I paznokcie :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Staram sie zawsze odpowiedzieć na komentarze :)