sobota, 7 lipca 2012

17.06.12 - Kolczyki

    Dzisiaj znów byłam na zakupach, o zgrozo. Na (nie)szczęście kolejne zakupy planuje dopiero pod koniec wakacji, no chyba ze nagle coś do tego czasu mi wyskoczy. Tak więc mam kolejne, już czwarte tenisówki, tym razem w paski (przypominają mi więzienne stroje). Kolczyk do ucha (ucha, nosa, brwi i Bóg wie do czego jeszcze). Szukałam wszędzie takiego, niestety cena za jeden to było ok.30-40zł, a za jednego plus kilka kuleczek do wymiany - ok 50zł. Ja za swojego dałam 5zł :) . Oraz dwa neonowe lakiery, jak widać.
   Przy okazji w końcu zabrałam sie za naprawe moich dwóch bransoletek pandorek bo urwała mi się zawieszka oraz "stworzyłam" siostrze wisiorek o który mnie prosiła od dwóch tygodni.
   A dzisiejszy temat? Powyżej możecie zobaczyć dwoje uszu mojej koleżanki z klasy, w końcu mając aparat przy sobie spotkałam ją po drodze. Co sądzicie o piercingu? Ja jak byłam mniej więcej w 5-6 klasie mialam faze na kolczyki w brwi. Na szczęscie mi przeszlo choć od pewnego czasu zaś podoba mi sie kolczyk w języku. No i oczywiscie kochany pępek, moja fascynacja na ten temat zaczęła się dokładnie jak mialam 10 lat. Teraz mam 16 i po tych sześciu latach w końcu udało namówić się mame (tata nadal pozostaje nieugięty w kwestii przekłuwania ciała) i jak dobrze pójdzie do pod koniec wakacji udam się do jakiegoś salonu i będe miała ten mój kolczyk.
   Choć jak czytam komentarze na Facebooku, na pewnej stronie zwiazanej z kolczykami, pod zdjęciami gdzie jest ukazany przekłuty pępek, że to niemodne to mnie szlag trafia. Rozumiem że teraz modne są rózne kolczyki na twarzy, pod/nad ustami, w dziąśle/pod językiem lub co najgorze - tunele, ale do jasnej cholery, po co przekłuwać sobie ciało 'bo modne'. To tak samo idiotyczne jak robienie sobie tatuaża pod wpływem impulsu. Fakt, tatuaż pozostaje na całe życie a po kolczyku jest jedynie blizna - pomijając tunele. Więc gdybym miała tego swojego kolczyka w pępku i ktoś by mi powiedział że zrobilam sobie żeby zaszpanować to bym nie ręczyła za siebie.
    Ale nie mam nic do osób które lubią po prostu piercing i przekłuwają sobie ciało bo im się podoba, a nie, hot nastki, które u koleżanki, bo w róznych studiach można dopiero od 18 lat lub za zgodą rodzica, robią sobie kolczyki, potem focia i szpan.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Staram sie zawsze odpowiedzieć na komentarze :)